Toniki, to jedne z kosmetyków, które są niezbędne w mojej codziennej pielęgnacji. Zużywam ich naprawdę sporo, gdyż tonizuję skórę nawet kilka razy dziennie! Tak. Codziennie rano i wieczorem przed nałożeniem kremu oraz w ciągu dnia, aby się odświeżyć i dodać skórze trochę nawilżenia. Kto również ma suchą skórę wie, że potrafi ona wysychać w ciągu dnia i trzeba się czymś ratować. Nie wyobrażam sobie kłaść kremu w ciągu dnia na makijaż, ale spryskać skórę tonikiem jak najbardziej!
Z racji, że przetestowałam już trochę toników, mam dla Was zestawienie trzech idealnie sprawdzających się przy skórze suchej. Przyniosą one ukojenie i nawilżenie w ciągu dnia.
Bielenda, kokos & aloes - nawilżająca mgiełka przeznaczona do skóry odwodnionej. Składnikiem aktywnym tej mgiełki jest woda kokosowa, bogata w wiele cennych minerałów i witamin. Znajdziemy tu również sok z liści aloesu, który ma działanie łagodzące i kojące, a także wzmacnia i wygładza naskórek. A zawarty w nim kwas hialuronowy odpowiada za poziom nawilżenia, wiążąc wodę w naskórku.
Uważam, że ta mgiełka jest naprawdę świetna. A gdy widzę napis - kokos, to dwa razy nie trzeba mnie namawiać. Jestem kupiona! Ma świetny i orzeźwiający zapach, idealna nie tylko na lato, ale i na pozostałą część roku. Na pewno wrócę do niej i kupię kolejne opakowanie.
Ziaja, antyoksydacja - to z kolei tonik, przeznaczony do skóry zmęczonej, pozbawionej blasku i wrażliwej. Tutaj substancją aktywną są jagody acai, glukonian wapnia, witamina C, prowitamina B5 oraz kwas hialuronowy. Dzięki nim tonik ma działanie antyoksydacyjne, nawilżające i łagodzące. Zużyłam już całe dwie butelki, bo tak bardzo go lubię. Ma naprawdę fajny i nieduży dozownik, który wyrzuca idealną ilość mgiełki. Nie pryska dużymi kroplami, a delikatną wodną mgiełką! Używając innych sprayów na pewno zobaczycie różnicę.
EoLab, wersja nawilżająca - to tonik, który znalazł się ostatnio w moich ulubieńcach Hity Blankity 2019. Oczywiście nie bez przyczyny. Bardzo fajnie nawilża w ciągu dnia i przynosi ukojenie napiętej skórze. Zawarte w nim składniki, takie jak olejek z dzikiej róży, olejek migdałowy, ekstrakt z różańca górskiego i kwas hialuronowy tworzą idealną całość. Tonik pięknie pachnie, tak świeżo i kwiatowo zarazem. Przelałam go sobie oczywiście do buteleczki z atomizerem, bo takie używanie jest dla mnie o wiele wygodniejsze, niż nasączony płatek kosmetyczny.
Każdy z tych toników sprawdził się na mojej suchej skórze bardzo dobrze. Będę oczywiście nadal testować nowości, bo na rynku mamy wiele świetnych toników. Jak odkryję coś nowego, to na pewno się tym z Wami podzielę! A tymczasem możecie mi dać znać w komentarzu, jakie toniki skradły ostatnio Wasze serca :)
Blankita
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Komentarze zawierające aktywne linki będą USUWANE.
_______________________________________________________
Jeżeli przeczytałeś post, to zostaw po sobie ślad w komentarzu. Będzie mi bardzo miło! :)