Happy New Year! Z racji, że jest to pierwszy wpis na blogu w Nowym Roku, życzę Wam, aby cały przyszły 2020 rok okazał się przychylny dla Waszych planów i marzeń. Realizujcie się, bądźcie szczęśliwi, zdrowi i spełnieni!
W dzisiejszym wpisie pokażę Wam co znalazłam pod choinką. Nie ma tego dużo, ale są to rzeczy, które chciałam dostać.
Jeśli chodzi o tegoroczne prezenty, to nie było zaskoczenia. Ustaliliśmy wcześniej co każdy chce dostać, żeby nie było podwójnych prezentów, lub nietrafionych niespodzianek. Wiedziałam zatem co dostanę, jednak i tak podczas odpakowywania paczek towarzyszyło mi podekscytowanie :)
Avon - zestaw Rebel
Avon nie zapomniał o mnie również i w tym roku! Dostałam od nich świetny zestaw z przewodnim zapachem - Rebel, który znam już od dłuższego czasu i niesamowicie mi się podoba. W skład zestawu weszła woda perfumowana, mała perfumetka oraz balsam do ciała. A wszystko to zapakowane w uroczy pakunek.
Zapach Rebel został między innymi ulubieńcem w 2018 roku - możecie sobie zerknąć do tamtego wpisu! Na ulubieńców 2019 jeszcze przyjdzie pora, bo tworzę już w myślach listę kosmetyków :)
Kolczyki gwiazdki i kolczyki kółka
Od jakiegoś czasu marzyły mi się dłuższe kolczyki, bo cały czas chodziłam w sztyftach. Te z motywem gwiazdek idealnie wpasowały się w świąteczny klimat. Założyłam je w pierwszy, a kółeczka w drugi dzień Świąt. Oczywiście zamierzam zakładać je zdecydowanie częściej! Motyw gwiazdek może nam spokojnie towarzyszyć cały rok :) Dajcie znać, które bardziej przypadły Wam do gustu, bo mi zdecydowanie gwiazdki!
Zestaw Bielenda
Zestaw prezentowy Fresh Juice od Bielendy to taki spontaniczny prezent dla samej siebie. Natknęłam się na niego przypadkiem, kiedy szukałam w Hebe prezentów pod choinkę. Był mocno przeceniony (z 49,99zł na 29,99zł), więc powędrował do mojego koszyka. Mamy tutaj krem do twarzy oraz hydro-esencję. O hydro-esencji słyszałam wiele dobrego, więc promocja skusiła mnie jeszcze bardziej. A kremów do twarzy nigdy za wiele i ten z chęcią zużyję.
Zestaw Świątecznych kubków
Kubeczki zapakowane były jeszcze w kartonik z podobnym motywem - też w kropeczki, więc wyglądały jak gotowy prezent. Uważam, że są piękne, mało pstrokate, a przez to klasyczne. Pochodzą z Pepco, więc jeśli Wam się spodobały, to może znajdziecie je jeszcze na zimowych wyprzedażach! :)
Lampa pierścieniowa
Od kilku lat w sezonie jesienno zimowym doświetlam zdjęcia softboxem, jednak teraz w nowym mieszkaniu nie mam na niego miejsca. Zaczęło mi brakować dodatkowego źródła światła i zdecydowałam się na coś mniejszego, ale równie fajnego. Póki co, jestem bardzo zadowolona z lampy pierścieniowej! Pracuje się z nią troszkę inaczej. Muszę się przyzwyczaić, ale myślę, że to kwestia praktyki!
Jestem bardzo ciekawa co Wy znaleźliście pod choinką! No i napiszcie mi, czy wolicie niespodzianki, a może tak jak ja - ustalacie wcześniej co chcielibyście dostać.
Blankita
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Komentarze zawierające aktywne linki będą USUWANE.
_______________________________________________________
Jeżeli przeczytałeś post, to zostaw po sobie ślad w komentarzu. Będzie mi bardzo miło! :)