Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji skóry twarzy bez toniku. Tonik to nie tylko zwykła woda, ale również składniki nawilżające i przywracające skórze odpowiednie pH. Według mnie to bardzo ważny krok, którego nie powinniśmy pomijać. A przed Wami tonik z Bandi :)
Tonik jest oczywiście bezalkoholowy, przeznaczony do skóry wrażliwej i delikatnej, skłonnej do zaczerwienień i podrażnień. Ma delikatnie działać na skórę, przywracając jej odpowiednie pH naskórka. Dzięki zastosowaniu ekstraktu z alg i d-panthenolu ma przynosić skórze ulgę i ukojenie.
Łagodzący tonik z Bandi bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Wiele toników nie robi nic, albo nie daje widocznych rezultatów. Ten natomiast wyraźnie nawilża skórę, ściąga napięcie po myciu i daje skórze ukojenie.
Jak widzicie tonik Bandi jest wyposażony w atomizer, dzięki czemu można go używać bezpośrednio na skórę, nie wylewając najpierw na wacik. Jest to niewątpliwie duża wygoda, jednak moim zdaniem atomizer jest trochę za duży. Pryska zbyt mocno, przez co zostawia skórę bardzo mokrą. Trzeba trzymać go na bardzo wyprostowanej ręce, żeby mgiełka była idealna, ale reszta toniku ląduje też na podłodze :)
Jak ja sobie z tym radzę? Z pomocą przychodzi moja niezawodna butelka z mgiełki Ziaji (liście zielonej oliwki), do której przelewam sobie teraz wszystkie toniki.
Pisałam już o niej chyba ze dwa razy na blogu, więc jeśli czytacie mnie na bieżąco, to może pamiętacie, że odkąd wykończyłam mgiełkę Ziaji, to butelka po niej jest cały czas w użytku :)
Atomizer tej butelki jest o połowę krótszy, przez co ilość mgiełki jest idealna.
Powracając jednak do toniku z Bandi, to używałam go również do scalania makijażu. Bardzo fajnie zdejmuje z twarzy pudrowość, a skóra zyskuje delikatny blask.
Moja skóra ma tendencję do wysychania, więc z chęcią używam takiej mgiełki również w ciągu dnia. Dwa psiknięcia - również na makijaż - i twarz od razu jest bardziej nawilżona. Tonik nałożony na twarz w większej ilości sprawia, że skóra lekko się błyszczy. Wiem, że niektórzy tego nie lubią, ale w przypadku mojej suchej skóry jest to bardzo pożądany efekt :)
Podsumowując - łagodzący tonik z Bandi to bardzo fajny produkt. Będzie odpowiedni do pielęgnacji każdej cery, a szczególnie tej suchej i wrażliwej. Cery mieszane mogą spróbować go używać na noc, aby uzyskać większe nawilżenie skóry.
Dajcie znać, czy tonik również jest u was ważnym elementem codziennej pielęgnacji! :)
Zapraszam Was również na Facebooka i Instagram! :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Komentarze zawierające aktywne linki będą USUWANE.
_______________________________________________________
Jeżeli przeczytałeś post, to zostaw po sobie ślad w komentarzu. Będzie mi bardzo miło! :)