Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię odkrywać różne perełki dostępne w azjatyckich sklepach internetowych. Kiedy dostałam kupon do wykorzystania w sklepie Banggood stwierdziłam, że to fajna okazja, by poznać coś nowego. Z Banggood nie zamawiałam jeszcze nic, natomiast ich asortyment jest bardzo bogaty. Zresztą zerknijcie sobie co można tam znaleźć! Ceny są oczywiście bardzo okazyjne i warto tam zmawiać, kiedy kurs dolara spada w dół.
Po dokładnym przewertowaniu strony skusiłam się na zestaw pędzli do makijażu. W sklepie wyglądały bardzo obiecująco, więc byłam ich strasznie ciekawa.
Pędzle przyszły do mnie po około trzech tygodniach oczekiwania, zapakowane jedynie w folię i kopertę. Nic się jednak nie uszkodziło, a sama folia wystarczyła, by pędzle przeżyły tak długi transport :)
W zestawie jest aż osiem pędzli. Cztery mniejsze do makijażu oczu oraz cztery większe do twarzy. Ich wykorzystanie zależy tak naprawdę od nas samych, ponieważ kształty pędzli są dosyć standardowe.
Skośny na pewno przyda się do żelowych formuł, takich jak eyeliner, czy pomada do brwi, a także do rozcierania kreski na górnej powiece.
Trzy kolejne pędzelki sprawdzą się przy rozcieraniu cieni oraz nakładaniu ich na całą powiekę. Dwa z tych puchaczy ma okrągłą skuwkę, a trzeci bardziej spłaszczoną.
Większe pędzle, przeznaczone do makijażu twarzy można wykorzystać raczej do sypkich formuł. Najmniejszy z nich świetnie sprawdzi się do aplikacji rozświetlacza, kolejny do bronzera, biały do różu, a ostatni do przypudrowania całej twarzy.
Pędzle z Bangood są bardzo puchate i mięciutkie w dotyku, co pozytywnie mnie zaskoczyło. Strasznie podobają mi się ich skuwki w kolorze różowego złota! Wpływa to na ich elegancję i to, że będą się pięknie prezentować na toaletce.
Pędzle są dobrze wykonane i co najważniejsze włosie jest równiutko przycięte. Nie wystają z nich żadne pojedyncze włoski. Na plastiku nie widać też śladów kleju, zatem wykonanie jest na wysokim poziomie.
Mam nadzieję, że po dłuższym użytkowaniu nadal będą wyglądać tak ładnie :)
Ich niewątpliwą zaletą jest długość. Pędzelki są króciutkie i na pewno zmieszczą się do każdej podróżnej kosmetyczki. Na powyższym zdjęciu porównałam je do pędzla Hakuro. Zmierzyłam, że różnica pomiędzy nimi to aż 5cm, a więc sporo! Dzięki temu są takie "cute",a równocześnie eleganckie :)
Jak widzicie zestaw pędzli z Banggood jest bardzo udany. Nie używam ich długo, dlatego jeśli zachcecie zrobię za jakiś czas aktualizację i napiszę, czy dalej ich włosie wygląda tak dobrze.
Pędzle dostępne są TUTAJ a ich cena zależy oczywiście od aktualnego kursu dolara. Można jednak powiedzieć, że cały ten zestaw można dorwać za około 40zł, co daje kwotę 5zł za jedną sztukę. Opłaca się? Oczywiście! :)
Zapraszam Was także na Instagram oraz Facebook :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Komentarze zawierające aktywne linki będą USUWANE.
_______________________________________________________
Jeżeli przeczytałeś post, to zostaw po sobie ślad w komentarzu. Będzie mi bardzo miło! :)