Wiecie jak bardzo lubię nosić hybrydy na paznokciach, prawda? Lakiery hybrydowe są nie tylko mega trwałe, ale też wyglądają cały czas dobrze. Do tej pory miałam do czynienia jedynie z polskimi markami lakierów hybrydowych, jednak bardzo kusiły mnie te azjatyckie. Jak wiecie są one dużo tańsze od hybryd dostępnych u nas, więc czemu by nie spróbować? Do pierwszych testów wybrałam jasno różowy, delikatny kolor 005, który dzisiaj Wam pokażę! Czy warto było po niego sięgnąć?
Jak się spisuje lakier hybrydowy z Born Pretty?
Jeśli chodzi o najważniejsze kwestie, czyli trwałość i jakość lakieru muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Moim zdaniem hybryda Born Pretty nie różni się właściwie niczym od tych, których używałam do tej pory. Do krycia jakie widzicie na zdjęciach potrzebne są standardowe dwie warstwy lakieru. To i tak dobrze, bo czasami takie jasne odcienie potrzebują nawet trzech. Jego trwałość jest zaskakująco dobra, ponieważ lakier utrzymuje się cały czas w nienaruszonym stanie, bez odprysków. Po dwóch tygodniach, kiedy widoczny był odrost po prostu go ściągnęłam. Przez cały czas ładnie błyszczał, a jego wygląd się nie zmienił.
Z tego co widziałam w sklepie Born Pretty dostępne są różne kolory tych lakierów, a nawet wersje z brokatem. Myślę, że skuszę się jeszcze na jakiś odcień, tym razem mocniejszy i bardziej letni.
Odpowiadając na pytanie, czy warto się skusić na azjatycki lakier hybrydowy z Born Pretty stwierdzam, że oczywiście tak! Można go dostać za niewielkie pieniądze, a jakością i trwałością nie różni się od naszych polskich. To co, skusicie się?
Aktualnie lakier jest w promocji, więc koniecznie sobie sprawdźcie. Mam dla was jak zwykle 10% zniżki na produkty z Born Pretty, więc możecie skorzystać z kodu i jeszcze bardziej obniżyć wartość zakupów. Pamiętajcie, że przesyłka jest darmowa!
Śliczny kolorek! Fajnie, że sprawdził się równie dobrze jak te droższe ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor :) jak dla mnie idealny na co dzień. Nie przepadam za neonami - wolę coś naturalnego :)
OdpowiedzUsuńAle piękny kolorek <3
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor i jak odmacza się bez problemów to na pewno warto :)
OdpowiedzUsuńZ odmaczaniem też nie ma problemów. Lakier zdejmuje się jak każdy inny :)
UsuńTotalnie moje klimaty!!
OdpowiedzUsuńpiękne te paznokcie, ja niestety do pracy nie mogę sobie pozwolić na malowanie paznokci :(
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie !
OdpowiedzUsuńSuper, ze sie sprawdził ale ja od tych wszystkich chińskich kosmetyków trzymam sie niestety na dystans... Nie mniej ciesze sie, ze Ci sie sprawdził, piękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńDlaczego na dystans? Rozumiem, że nie warto kupować chińskich podróbek, ale oryginalne azjatyckie kosmetyki są całkiem fajne :)
UsuńŚliczny ten kolorek, uwielbiam takie i podobnego poszukuję :)
OdpowiedzUsuńAle piękny
OdpowiedzUsuńKoleżanka zamwiała w Aliprex i jakoś też bardzo tanio ją wyszło, bo jakaś promocja była
Paznokcie wyglądają pięknie, dobrze, że ta hybryda nie odbiega jakością od innych, które stosowałaś. ja mam w swojej kolekcji tylko semilac, neo nail, bling.
OdpowiedzUsuńJa do tej pory miałam do czynienia właśnie z hybrydami Semilac i NeoNail :) A ten azjatycki lakier nie odbiega od nich jakością :)
UsuńUwielbiam takie jasne róże :)
OdpowiedzUsuńJa hybryd nie robię, ale muszę przyznać, że ślicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńpiękny letni kolorek ! :)
OdpowiedzUsuńTwoje paznokcie w każdej odsłonie wyglądają bosko :)
OdpowiedzUsuńjakie wspaniałe zdobienie i kolory lakierów ! :O
OdpowiedzUsuńTeż lubię hybrydę, ale moje paznokcie jakoś niekoniecznie ;/
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek, a do tego piękny kształt paznokcia. Sama robię hybrydy, ale po każdym mani mam co najmniej tydzień przerwy - przeraziła mnie ta fala uczuleń.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek:) Jak będę chciała uzupełnić moją kolekcje hybryd to z chęcią spróbuję :)
OdpowiedzUsuń