Nieprawidłowe zdejmowanie lakieru hybrydowego może doprowadzić do uszkodzeń płytki paznokcia, dlatego tak ważne jest bezpiecznie ich usunięcie. Gdy zrobimy to prawidłowo nasze paznokcie nadal będą w takim samym stanie, a ich wygląd i kondycja nie pogorszy się.
Przygotowałam dla Was instrukcję krok po kroku jak bezpiecznie zdjąć lakier hybrydowy, a pilnując by zrobić to prawidłowo będziecie cały czas cieszyć się zdrowymi paznokciami! Zapraszam :)
Kiedy na paznokciach widoczny jest już odrost i manicure wygląda nieestetycznie, to najwyższy czas ściągnąć lakier hybrydowy :) Moje walentynkowe paznokcie miały już ponad dwa tygodnie i spory odrost, więc to najlepszy czas, by w końcu się ich pozbyć! Jak zatem bezpiecznie zdjąć hybrydy?
Krok 1. W pierwszym kroku należy spiłować wierzchnią warstwę lakieru hybrydowego, a w zasadzie sam top. Ja zwykle piłuję trochę więcej, żeby później łatwiej było zdjąć cieńszą warstwę.
Jest to najważniejszy krok podczas zdejmowania hybryd i należy go wykonać bardzo delikatnie. Jeżeli nie macie jeszcze wprawy w piłowaniu wierzchniej warstwy hybrydy spiłujcie ją minimalnie, ponieważ piłując długo i intensywnie możecie doprowadzić do przepiłowania naturalnej płytki paznokcia.
Krok 2. Kiedy paznokcie są lekko spiłowane od góry należy je odmoczyć w acetonie. Pierwszym sposobem jest nalanie acetonu na płatki kosmetyczne, nałożenie ich na paznokcie i owinięcie folią każdego z osobna. Sama na początku stosowałam własnie tą metodę, jednak kiedy poznałam klipsy do ściągania hybryd, porzuciłam całkowicie pomysł o folii aluminiowej. Klipsy są bardzo wygodne w używaniu, bo mocno trzymają się paznokcia a ich nacisk jest na tyle dobry, że jedno odmaczanie wystarcza by usunąć hybrydy. Więcej na temat klipsów pisałam w podlinkowanym poniżej poście, zerknijcie sobie! Odmaczanie powinno trwać ok 10 minut.
Zobacz post: Klipsy do zdejmowania hybryd
Krok 3. Dobrze odmoczony lakier hybrydowy powinien odstawać do góry i odchodzić płatami. Zabieramy się teraz za jego zeskrobanie z płytki paznokcia, najlepiej za pomocą drewnianego patyczka (ja wolę to robić za pomocą metalowego kopytka). Odmoczony lakier powinien dobrze odchodzić i łatwo się zeskrobywać. Jeżeli natomiast lakier nie chce się zeskrobać, to nie róbcie tego na siłę! Możecie oderwać kawałek hybrydy razem z paznokciem (ała!). Jeżeli zaistniała taka konieczność, przyłóżcie znowu aceton na paznokcie, ale tym razem na kilka minut.
Krok 4. Zawsze po zdjęciu lakieru hybrydowego nakładam na paznokcie olejek, bo aceton niestety trochę je wysusza. Może to być dowolny, do jakiego tylko macie dostęp i jaki lubicie. Ważne jest to, by paznokcie po takim zabiegu zostały nawilżone i mogły być nadal w dobrej kondycji. Olejek nawilży, a także wzmocni je. Nie zapomnijcie nałożyć go również na skórki wokół paznokcia.
Teraz wystarczy poczekać, aż olejek się wchłonie i paznokcie są gotowe na ewentualne dalsze czynności :)
Pamiętajcie, żeby podczas zdejmowania hybryd być delikatnym i nie robić niczego na siłę, a dzięki temu cały czas będziecie się cieszyć zdrowymi paznokciami!
Zapraszam Was na Facebooka oraz Instagram! :)
Jak ja nie lubię tego robić! A dzisiaj mnie to czeka. Wrr!
OdpowiedzUsuńPS. U mnie w planach też podobny post :D
świetny post i fajnie że pododawałaś zdjęcia kolejnych etapów ;)
OdpowiedzUsuńdzięki! Myślę, że ze zdjęciami krok po kroku łatwiej jest przekazać czytelnikom te informacje :)
UsuńOo super, że pokazujesz krok po kroki. Jesli chodzi o samo usuwanie lakieru to nie cierpię tego robic ;D
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zakupić taki produkt.
OdpowiedzUsuńUwielbiam hybrydy , ale sam proces ich zdejmowania - masakra! :(
OdpowiedzUsuńOj ja też nie lubię ściągać hybryd. To niestety nie należy do przyjemnych czynności, choć zakładanie i noszenie przez dwa tygodnie już tak :)
UsuńBardzo przydatny wpis, zamierzam zacząć robić sobie paznokcie hybrydowe :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj na żel nałożyłam hybrydy :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zobaczyć w moim kosmetycznym koło domu czy są te klipsy :) Są genialne! :)
OdpowiedzUsuńZ wacikami i zawijaniem folią aluminiową trochę się męczyłam i zniechęciło mnie to do hybryd. Chyba czas odnowić znajomość :D
Z folią aluminiową trzeba się namęczyć, a klipsy są niesamowicie prostym rozwiązaniem! Naprawdę warto je mieć, jeśli robi się hybrydy systematycznie :)
UsuńWłaśnie dziś ściągałam hybrydy i bardzo sprawnie mi poszło :) Wydaje mi się, że dobrze to robię, bo paznokcie się nie rozdwajają, nie łamią, a regularnie robię hybrydy już prawie 3 miesiąc. Ostatnio dużo bardziej wolę zdejmowanie hybryd niż ich robienie. Klipsy to dla mnie duże ułatwienie. Z folią było dużo więcej zabawy i strasznie mnie denerwowała. Z klipsami jest znacznie szybciej :)
OdpowiedzUsuńJeżeli paznokcie nie są coraz cieńsze i się nie łamią, to na pewno robisz wszystko dobrze! :) Mnie folia też bardzo denerwowała, ale szybko przerzuciłam się na stosowanie klipsów i teraz jest o wiele łatwiej :)
Usuńrobię to tak samo, mam też te klipsy jednak dla mnie są o wiele za luźne i spadają z palców. wolę metodę z folią aluminiową- aby nie spadłą oplatam palec gumką recepturką.
OdpowiedzUsuńA masz dokładnie te same klipsy, czy te tunelowe? Bo słyszałam, że tamte rzeczywiście są zbyt szerokie i nie warte zachodu, natomiast te normalnie się zaciskają na palcach.
UsuńBardzo fajny post dla początkujących, czytałam już przypadki, że dziewczyny odrywają hybrydy zamiast je rozpuścić w acetonie ;o a potem opinie, że hybrydy osłabiły im paznokcie ;p Ja też zaczynałam od folii i przeszłam na klipsy, ale chyba mam zbyt małe palce, bo mam wrażenie, że lakier łatwiej schodził mi po foliach i chyba do nich wrócę ;D
OdpowiedzUsuńWiem własnie, że niektóre dziewczyny na siłę ściągają hybrydy, dlatego specjalnie zaznaczyłam w poście, żeby być delikatnym. Mam nadzieję, że post dotrze do takich osób :) Najważniejsze, żeby było Ci wygodnie zdejmować hybrydy, a jeżeli folia jest dla Ciebie lepszym rozwiązaniem, to pewnie powinnaś przy nim zostać :)
UsuńTaki post z pewnością przyda się wielu osobom :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, bo ja najbardziej lubię je ściągać zębami jak płatami już odchodzą :D
OdpowiedzUsuńNie rób tak. Uszkodzisz sobie tylko płytkę paznokcia, która może już się nigdy nie odbudować.
UsuńJa odczuwam obrzydzenie na samą myśl o zeskrobywaniu czegoś z paznokcia, więc hybrydy nie są dla mnie. Nie chodzi mi o to, że jest to obrzydzające ogólnie. Tylko takie moje małe dziwactwo :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że myślałam, że hybrydy ściąga się odrobinę prościej ;) Obawiam się, że na dłuższą metę nasączanie moich słabych paznokci w acetonie spowodowałoby pogorszenie ich stanu :(
OdpowiedzUsuńWarto zabezpieczyć skórki wokół paznokci oliwką lub wazeliną kosmetyczną przed wysuszającym działaniem acetonu. Ja używam removera zamiast acetonu :-)
OdpowiedzUsuńDlaczego paznokcie mają takie żółte przebarwienia ? :O
OdpowiedzUsuńTak się często dzieje na wskutek noszenia ciemnych lakierów do paznokci.
Usuń