6 paź 2015

Wrześniowe nowości

Dzisiaj jak zwykle przyszedł czas na podsumowanie nowości z ubiegłego miesiąca. Będą małe zakupy, prezent urodzinowy, gadżety, oraz to co upolowałam w czeskim DMie! Zapraszam :)


Być może pamiętacie, że pod koniec sierpnia obchodziłam swoje urodziny (o czym zresztą pisałam Wam w poście zatytułowanym Birthday girl), jednak swój wymarzony prezent dostałam dopiero początkiem września. Bardzo nie lubię prasowania a steamer to coś, co znacznie ułatwia i przyspiesza tę czynność, dlatego od jakiegoś czasu bardzo chciałam go mieć. Nie chciałam dużego urządzenia, które zajmowałoby w pokoju sporo miejsca, dlatego wybrałam sobie mniejszą wersję i postawiłam na konkretny model. Moi bliscy postanowili podarować mi go właśnie na urodziny z czego niezmiernie się ucieszyłam! Jest to steamer, który służy do prasowania na szybko, przed wyjściem, a jego niewielki kształt sprawia, że można spakować go do walizki. Został już przeze mnie sprawdzony i muszę Wam powiedzieć, że sprawdza się świetnie!


Początkiem września wybrałam się na kilka dni do Pragi, a już pierwszego dnia odwiedziłam drogerię DM :) Nigdy nie miałam dostępu do tej drogerii, ani do kosmetyków Balea, Alverde, czy Ebelin, dlatego postawiłam właśnie na te marki. Kupiłam dwa żele Balea o świeżych, owocowych zapachach, dwa dezodoranty Balea, pomadkę nawilżającą do ust, odżywkę do rzęs Alverde i dwa gadżety do makijażu z Ebelin. Słodkie, miętowe gąbeczki do nakładania korektora pod oczy, oraz większą, różową do nakładania podkładu. 


W tym miesiącu do testowania dostałam zestaw wybielający do zębów Curaprox, składający się ze szczoteczki i pasty. Pasta to nowość, która weszła niedawno na polski rynek i ma kolor.. czarny :) Wkrótce o niej usłyszycie!


Dotarły również do mnie nowe lakiery Orly z jesiennej kolekcji In the Mix. Te dwa pierwsze odcienie niebieskiego, jaśniejszy Indie i ciemniejszy Midnight Show pochodzą właśnie z najnowszej kolekcji, a ten srebrny, mieniący się lakier to Mirrorball z kolekcji Sparkle.


Paznokcie hybrydowe są bardzo komfortowe w noszeniu. Ich zakładanie jest bajecznie proste, ale ze ściąganiem nie jest już tak kolorowo. W sklepie Dobra Rada złożyłam małe zamówienie, w którym głównym gadżetem były właśnie klipsy do ściągania paznokci hybrydowych. Mają one za zadanie przytrzymać na miejscu i docisnąć wacik z acetonem, przez co lepiej odejdzie lakier hybrydowy. Jak się sprawdzają? Nie wiem, bo jeszcze ich nie używałam, ale na pewno dam Wam znać, czy warto! Skusiłam się także na naklejki w jesienne liście, paseczki w zygzak, oraz pomadkę z Golden Rose.


Korektor Bell to zakup z Rossmanna, gdyż mój obecny dobija już dna. Zaczęłam już go używać i jest całkiem fajny! Pomadka Golden Rose to zamówienie wrzucone do koszyka w sklepie Dobra Rada, razem z klipsami i naklejkami :) To moja pierwsza pomadka z serii Velvet Matte! Wybrałam odcień 13 :)



Tyle nazbierało się tych wrześniowych nowości. W październiku nie będzie takiego postu, bo póki co nie planuję żadnych konkretnych zakupów. Moje zapasy kosmetyczne troszkę się powiększyły po sobotnim spotkaniu blogerek, o którym już wam wkrótce napiszę! :)



Zapraszam do mojego Facebooka, oraz Instagram!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...