Marka Olivolio to grecka linia kosmetyków, których głównym składnikiem jest oliwa z oliwek typu extra virgin, pochodząca z ekologicznych upraw drzew oliwnych prosto z Grecji.
Znajdziemy tu kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, a także coś dla mężczyzn. Produkty te nie zawierają sztucznych barwników, silikonu, parabenów, ani olei mineralnych.
Z produktami tej marki mam do czynienia po raz pierwszy. Jakiś czas temu w moje ręce wpadły dwa produkty: naturalne mydełko, oraz głęboko nawilżający krem do twarzy, przeznaczony dla cery suchej i normalnej, pochodzący z linii Olivolio botanics.
Naturalne mydło sodowe z oliwy z oliwek 75%-78% z liściem oliwki
O mydełkach nie da się powiedzieć zbyt wiele, bo zazwyczaj wszystkie spełniają swoją rolę. Tak też było w tym przypadku. Mydełko bardzo fajnie się pieni i pozostawia świeży i typowo mydlany zapach. W jego składzie znajdziemy olej palmowy, glicerynę oliwę z oliwek i liście oliwek. W środku mydełka możemy dostrzec małe ciemne kawałki, a są to zapewne wspomniane w składzie kawałki liści oliwek.
Czuć je pomiędzy dłońmi jako coś twardego i zaschniętego. Te małe kawałki nie dają zbytnio wrażenia peelingu, bo mydło ma za krótki kontakt z dłońmi, ale wydaje mi się, że też nie temu miało służyć, bo nie ma o tym wzmianki na opakowaniu. Mydełko dzięki zawartości składników nawilżających ma nie powodować nadmiernego wysuszenia skóry i tak też się dzieje. Skóra po umyciu nie jest bardzo wysuszona, ani spięta, jest jednocześnie umyta, odświeżona i pachnąca.
Głęboko nawilżający krem do twarzy 24h z organiczną oliwą i aloesem
Jeśli chodzi o krem do twarzy, to tutaj moje wymagania i poprzeczka są postawione dosyć wysoko. Przypomnę tylko, że mam skórę normalną, w kierunku suchej (a bardzo suchą w zimie), która jest bardzo ściągnięta po każdym myciu i potrzebuje dawki intensywnego nawilżenia. Krem Olivolio przeznaczony jest właśnie do skóry normalnej i suchej, ma głęboko nawilżać, poprawiać elastyczność skóry, zapobiegać działaniu wolnych rodników i pozostawiać skórę elastyczną i miękką. Został on wzbogacony o organiczny aloes, oliwę z oliwek, olej arganowy, koenzym Q10, oraz witaminę A i E.
Na pierwszy rzut oka konsystencja kremu wydaje się lekka, bo jest bardzo delikatna pod palcami, jednak podczas rozsmarowywania go na twarzy czuć, że jest bardzo bogata i treściwa. Zostawia tłustą, jakby olejkową warstwę, która potrzebuje kilku minut na całkowite wchłonięcie.
Dzięki temu krem fantastycznie nawilża skórę, pozostawiając ją miękką i natłuszczoną. Krem jest świetną opcją na noc dla tych, którzy nie lubią tak tłustych konsystencji na dzień, bo do rana wszystko się wchłonie. Ja używam go zarówno na dzień, jak i na noc, a w drugim przypadku nakładam grubszą warstwę.
Moja sucha skóra dosyć szybko go wypija i po kilku minutach od jego nałożenia jest gotowa do nakładania makijażu. Dzięki niemu nie mam w ciągu dnia uczucia ściągnięcia skóry, co niekiedy mi się zdarzało (taka przypadłość skóry suchej). Smarując się nim mam poczucie dogłębnego i naprawdę intensywnego nawilżenia skóry, które utrzymuje się dłuższy czas.
Nie wystąpiło żadne podrażnienie, ani uczulenie, a ja nie skłamię jeśli powiem, że jestem nim zachwycona! Właśnie takie działanie kremu, jakie daje mi Olivolio lubię najbardziej! Dogłębne i intensywne nawilżenie, bez dodatkowych wspomagaczy typu olejki (tak, często mieszam kremy z olejkami dla lepszego działania), a tutaj nie ma takiej potrzeby! :)
Dla kogo będzie dobry ten krem?
Przede wszystkim dla osób zmagających się z dużym wysuszeniem skóry na twarzy, dla osób ze skórą suchą i wymagającą dogłębnego nawilżenia.
Oprócz głęboko nawilżającego kremu, z serii Olivolio botanics dostępny jest również krem nawilżający na dzień, oraz odżywczy na noc. Wszystkie trzy znajdziecie TUTAJ
Zerknijcie również na stronę olivepharm.pl, polskiego dystrybutora Olivolio, gdzie znajdziecie inne greckie kosmetyki z oliwą z oliwek!
Zapraszam Was również na mojego Facebooka i Instagrama! :)