Zestaw Pilomax, który otrzymałam do testów składa się z trzech produktów. Pierwszym jest szampon, przeznaczony do ciemnych włosów, łagodny dla skóry głowy i przeznaczony do codziennego mycia. Drugim produktem jest odżywka do włosów zniszczonych, normalnych i grubych, a trzecim spray bez spłukiwania do włosów ciemnych, po który sięgałam najrzadziej, dlatego pominę go w dzisiejszej recenzji.
Zacznę od tego, że mam mieszane odczucia wobec tego duetu, ponieważ z jednej strony szampon i odżywka sprawdzają się całkiem przyzwoicie, ale z drugiej mają też kilka minusów, które sprawiają, że ponownie bym już po nie nie sięgnęła. Mój obecny stan włosów jest bardzo dobry i nie mam z nimi większych problemów. Jeszcze dwa lata temu były suche, puszyły się i nic nie mogło ich okiełznać i jeżeli moje włosy w tym momencie dalej byłyby w takim stanie, pewnie byłabym bardziej zadowolona z tych produktów. Ale do rzeczy..
Zacznę od tego, że mam mieszane odczucia wobec tego duetu, ponieważ z jednej strony szampon i odżywka sprawdzają się całkiem przyzwoicie, ale z drugiej mają też kilka minusów, które sprawiają, że ponownie bym już po nie nie sięgnęła. Mój obecny stan włosów jest bardzo dobry i nie mam z nimi większych problemów. Jeszcze dwa lata temu były suche, puszyły się i nic nie mogło ich okiełznać i jeżeli moje włosy w tym momencie dalej byłyby w takim stanie, pewnie byłabym bardziej zadowolona z tych produktów. Ale do rzeczy..
Szampon ma lekko ziołowy zapach, który jest nawet przyjemny i ma się wrażenie, że używamy jakiegoś roślinnego szamponu, tym czasem w składzie roślinny mamy tylko kasztanowiec i pokrzywę. Konsystencja jest bardzo gęsta, wręcz glutowata i pod koniec opakowania trzeba chwilę czekać, aż szampon powoli spłynie w dół. Na co dzień używam bardziej płynnych szamponów, więc ten glucik trochę mnie irytuje, ale pewnie to jest kwestia przyzwyczajenia. Niestety bardzo słabo się pieni i trzeba go dołożyć trochę więcej, żeby domyć włosy, przez co robi się mniej wydajny. Ta mała ilość piany jaką wytwarza, powoduje, że mam wrażenie, iż włosy nie są do końca domyte, dlatego myję nim głowę dwa razy i tu kolejny minus dla jego wydajności.
No i jak wyglądają włosy po jego użyciu?
Kiedy myłam nim włosy tylko raz, miałam wrażenie, że są niedomyte. Mycie ich dwa razy sprawiło, że wyglądają lepiej, ale nie jest to efekt który w pełni mnie zadowala. Po pierwsze włosy są dociążone, lśniące i nawet nie potrzebują odżywki, by wyglądać ładnie na całej długości i dobrze się rozczesać. Z drugiej jednak strony są oklapnięte u nasady i to od razu po wymyciu, a na następny dzień nadają się od nowa do mycia. Gdy myję włosy jakimś zwykłym szamponem, mogę spokojnie myć je nawet co 3 dni, a w tym przypadku na następny dzień włosy zaczynają mi się już lekko przetłuszczać. Z jednej strony więc otrzymujemy kosmetyk, który ładnie dociąża włosy, przy okazji trochę powodując, że są oklapnięte, a na następny dzień już przetłuszczone. Gdy miałam włosy mocniej przetłuszczone, a umyłam je Pilomaxem miałam wrażenie, że są tylko odświeżone, a nie porządnie umyte. Czasami wydawało mi się, że szampon wcale nie domył włosów i miałam ochotę umyć je od nowa. Mycie nim włosów kilka razy pod rząd powodowało, że były coraz bardziej przyklapnięte, dlatego w tym momencie używam go tylko raz w tygodniu, by wykończyć go do końca i by mi zbytnio nie obciążył włosów.
Myślę, że szampon fajnie by się sprawdził na włosach suchych, takich, które się puszą i które potrzebują ujarzmienia. Natomiast dla takich jak moje, czyli normalne będzie zbyt obciążający. Plusem jest niewątpliwie skład, bo szampon zawiera delikatny detergent, który nie powoduje podrażnienia skóry głowy i łagodnie myje włosy. Jego cena to 22,50zł
No i jak wyglądają włosy po jego użyciu?
Kiedy myłam nim włosy tylko raz, miałam wrażenie, że są niedomyte. Mycie ich dwa razy sprawiło, że wyglądają lepiej, ale nie jest to efekt który w pełni mnie zadowala. Po pierwsze włosy są dociążone, lśniące i nawet nie potrzebują odżywki, by wyglądać ładnie na całej długości i dobrze się rozczesać. Z drugiej jednak strony są oklapnięte u nasady i to od razu po wymyciu, a na następny dzień nadają się od nowa do mycia. Gdy myję włosy jakimś zwykłym szamponem, mogę spokojnie myć je nawet co 3 dni, a w tym przypadku na następny dzień włosy zaczynają mi się już lekko przetłuszczać. Z jednej strony więc otrzymujemy kosmetyk, który ładnie dociąża włosy, przy okazji trochę powodując, że są oklapnięte, a na następny dzień już przetłuszczone. Gdy miałam włosy mocniej przetłuszczone, a umyłam je Pilomaxem miałam wrażenie, że są tylko odświeżone, a nie porządnie umyte. Czasami wydawało mi się, że szampon wcale nie domył włosów i miałam ochotę umyć je od nowa. Mycie nim włosów kilka razy pod rząd powodowało, że były coraz bardziej przyklapnięte, dlatego w tym momencie używam go tylko raz w tygodniu, by wykończyć go do końca i by mi zbytnio nie obciążył włosów.
Myślę, że szampon fajnie by się sprawdził na włosach suchych, takich, które się puszą i które potrzebują ujarzmienia. Natomiast dla takich jak moje, czyli normalne będzie zbyt obciążający. Plusem jest niewątpliwie skład, bo szampon zawiera delikatny detergent, który nie powoduje podrażnienia skóry głowy i łagodnie myje włosy. Jego cena to 22,50zł
Odżywka także jest inna od tych, do których jestem przyzwyczajona. Podczas jej używania nie czuć tego silikonowego poślizgu na włosach, który jest charakterystyczny dla takich odżywek. Ma się wrażenie, że wchłania się całkowicie we włosy i że ich w ogóle nie nawilża, bo znika pod palcami, a na mokrych włosach jej nie czuć. Natomiast po zmyciu włosy są ładne i błyszczące. Odżywka nada się do włosów normalnych, ale dla tych, które potrzebują intensywnego nawilżania, będzie raczej za słaba. Stosowana z bardziej oczyszczającym szamponem, niestety nie ułatwia rozczesywania, dlatego warto jej używać razem z szamponem z tej samej serii. Jej cena to 20,50zł
Pomimo tego, że włosy przy użyciu tych produktów wyglądają ładnie i zdrowo, nie sięgnęłabym po nie ponownie, ponieważ ilość minusów jest większa, niż korzyści. Szampon bardziej nada się do włosów suchych, przesuszonych, które potrzebują ujarzmienia, a odżywka do normalnych.
Wiem, że w internecie można znaleźć dużo pozytywnych opinii o tych kosmetykach, dlatego jestem ciekawa jakie jest Wasze zdanie. Co sądzicie o szamponach i odżywkach Pilomax?
Pomimo tego, że włosy przy użyciu tych produktów wyglądają ładnie i zdrowo, nie sięgnęłabym po nie ponownie, ponieważ ilość minusów jest większa, niż korzyści. Szampon bardziej nada się do włosów suchych, przesuszonych, które potrzebują ujarzmienia, a odżywka do normalnych.
Wiem, że w internecie można znaleźć dużo pozytywnych opinii o tych kosmetykach, dlatego jestem ciekawa jakie jest Wasze zdanie. Co sądzicie o szamponach i odżywkach Pilomax?
Jestem ciekawa tych szamponów :)
OdpowiedzUsuńMam trochę inny szampon i odżywkę, ale powiem Ci, że jestem całkiem zadowolona. Moja odżywka to ta wersja z aloesem i henną i całkiem nieźle dociąża. Większy minus to fakt, że może przeciążać, ale generalnie jest ok. Szamponu Pilomaxu używam dość rzadko, bo przesusza przy dłuższym stosowaniu. W moim jest typowe SLES.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że Twój zestaw bardziej by mi odpowiadał. Wolę mocniej oczyszczające szampony i bogatsze odżywki. Tutaj mam na odwrót, co powoduje u mnie oklapnięcie i bardzo szybkie przetłuszczanie.
Usuńmaska waxa sprawdział sie u mnei bardziej niż "lepiej" :) może szampon tez byłby dobry :) zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńMaskę Wax też miałam. Chyba taką przeciw wypadaniu włosów, ale już bardzo dawno temu, choć pamiętam, że wtedy byłam zadowolona :)
UsuńTej serii jeszcze nie miałam okazji używać, ale ogólnie produkty Pilomax bardzo polubiłam. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się po nich tak dobrego działania :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, dużo czytałam o tym, że innym się sprawdzają. Widocznie miałam niedopasowany szampon do mojego typu włosów, powinnam wybrać bardziej oczyszczający :)
UsuńJa jeszcze nie miałam do czynienia z tym Pilomaxem no i włosy mam jasne..
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, do jasnych włosów też mają całą serię :)
UsuńJa również nie miałam do czynienia z Pilomaxem :]
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na moich włosach ten duet też by się nie sprawdził. Może inna wersja byłaby bardziej odpowiednia ;)
OdpowiedzUsuńWidzę ze szampon i odżywka nie dla moich włosów.
OdpowiedzUsuńMiałam z tej firmy szampon i maskę do włosów ciemnych i byłam z nich zadowolona, szczególnie z maski :)
OdpowiedzUsuńMam ten szampon i teraz nie wiem czy go otwierać skoro - też nie lubię uczucia niedomytych włosów. :/
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji ich używać, ale jestem bardzo ciekawa ich działania ;)
OdpowiedzUsuńkurcze zaskakujące jest stwierdzenie, że szampony te mogłyby pozostawiać uczucie nie domytych włosów...........stosuje ich od ponad roku i nigdy nie miałam takiego wrażenia, naprawdę nigdy, wręcz przeciwnie doskonale oczyszczają włosy z pianki czy lakieru do włosów. Nie jestem pewna czy mówimy o tych samych kosmetykach.
OdpowiedzUsuńNo cóż.. gdyby każde włosy reagowały w podobny sposób na ten sam szampon, to nie mielibyśmy na rynku takiego wyboru kosmetyków. Trzeba też wziąć pod uwagę stan naszych włosów, ich porowatość, oraz indywidualne oczekiwania wobec produktu. W moim przypadku szampon słabo domywał włosy i od razu były przeciążone, a w Twoim świetnie domywał. I tak ma prawo być.
UsuńW moim przypadku sprawdził się owy szampon, a maskę też miałam ale zieloną. Bardzo fajny zestaw ,,na szybko,,. Włosy są fajne, miękkie i nawilżone. Polecam.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku sprawdził się owy szampon, a maskę też miałam ale zieloną. Bardzo fajny zestaw ,,na szybko,,. Włosy są fajne, miękkie i nawilżone. Polecam.
OdpowiedzUsuńu mnie też sprawdziły się te kosmetyki. Zarówno szampon jak i odżywka :)
OdpowiedzUsuńPolecam
Oj odżywka naprawdę rewelacyjna! Iza
OdpowiedzUsuńW szoku byłam, że podczas krótkiego zastosowania ta maska tak wygładza. Dla mnie strzał w 10!
OdpowiedzUsuń