Produkt od Sally Hansen Advanced Hard as Nails to nic innego jak
utwardzacz do paznokci. Jest to nowsza wersja utwardzacza Hard as Nails,
który nadal jest dostępny w sprzedaży, ale w innym, okrągłym opakowaniu. Jeżeli szukacie
sposobu, by wzmocnić swoje paznokcie, to zapraszam do czytania :)
Utwardzacz
uprzednio znajdował się w kartoniku, dlatego też w takiej postaci
należy go szukać na sklepowych półkach. Dla mnie to znakomite
rozwiązanie, bo mam pewność, że jestem pierwszą osobą, która go
odkręciła. Dodatkowo na kartoniku mamy zawarte wszystkie informacje na
temat utwardzacza, jego stosowanie oraz skład.
Jak na utwardzacz przystało, ma on przezroczysty kolor i nadaje ładny blask paznokciom.
Zapach to typowy śmierdziuszek, ale zbytnio nie przeszkadza podczas aplikacji, da się do niego przyzwyczaić. Pędzelek jest szeroki, więc wystarczą dwa machnięcia i paznokcie są pokryte w całości. Czasami wydaje się, że pędzelek jest zbyt szeroki i wydobywa dużo produktu, ale można to opanować i nabrać precyzji.
Utwardzacz szybko wysycha na paznokciach i można od razu przystąpić do malowania lakierem kolorowym, lub dołożyć więcej warstw utwardzacza i pozostawić na kilka dni, zmyć i powtarzać jako kurację wzmacniającą.
Zapach to typowy śmierdziuszek, ale zbytnio nie przeszkadza podczas aplikacji, da się do niego przyzwyczaić. Pędzelek jest szeroki, więc wystarczą dwa machnięcia i paznokcie są pokryte w całości. Czasami wydaje się, że pędzelek jest zbyt szeroki i wydobywa dużo produktu, ale można to opanować i nabrać precyzji.
Utwardzacz szybko wysycha na paznokciach i można od razu przystąpić do malowania lakierem kolorowym, lub dołożyć więcej warstw utwardzacza i pozostawić na kilka dni, zmyć i powtarzać jako kurację wzmacniającą.
Jak widzicie na opakowaniu, producent zaleca aż 2-3 warstwy utwardzacza na płytkę paznokcia. Można oczywiście położyć sobie te 3 warstwy, ale tylko wtedy, gdy nie malujemy już później paznokci na kolor i zamierzamy przeprowadzać kurację wzmacniającą.
Ja nie potrzebuję takiej kuracji, bo moje paznokcie zawsze były w dobrej kondycji i u mnie wystarcza tylko jedna warstwa produktu pod lakier kolorowy.
Utwardzacza używam już od dłuższego czasu i nakładam za każdym razem jako bazę, gdy zmieniam kolor na paznokciach. Póki co, nie zmienił swojej konsystencji, nie zgęstniał i cały czas pracuje się z nim tak samo.
Po jakimś czasie zauważyłam, że paznokcie rzeczywiście są bardziej utwardzone, mocniejsze, mniej się łamią i nie rozwarstwiają. Nie zobaczyłam tej różnicy z dnia na dzień, ale po dłuższym stosowaniu, dlatego musicie być cierpliwe.
Utwardzacz nie spowodował szybszego wzrostu paznokcia, jak ma to miejsce na przykład przy odżywkach z Eveline. Paznokcie podczas jego stosowania rosną swoim naturalnym tempem, ale robią się coraz mocniejsze i to rzeczywiście widać.
Drugą zaletą tego utwardzacza jest to, że można go również stosować jako top coat, na wierzch kolorowego lakieru, przez co uzyskujemy nie tylko piękny blask, ale także przedłużymy trwałość lakieru o kilka dni!
Otrzymujemy zatem produkt, który jest wielofunkcyjny: jako odżywka do kuracji wzmacniającej, jako baza pod kolorowy lakier, oraz jako wykończenie i top coat, przedłużające trwałość lakieru.
Można go dostać w Rossmannach, tam gdzie jest szafa Sally Hansen. Nie pamiętam jego dokładnej ceny, ale internety pokazują, że jest to granica 20-25zł. Uważam, że warto wydać te pieniądze, bo utwardzacz naprawdę działa i jego efekty są widoczne, a dodatkowo możemy go wykorzystać na kilka sposobów! :)
Jego opakowanie jest dosyć duże, a sam produkt bardzo wydajny, więc jeżeli poszukujecie dobrej odżywki/utwardzacza, który rzeczywiście zadziała na Wasze paznokcie, to polecam! :)
Używacie utwardzaczy do paznokci?
ja już dawno nie używałam żadnych 'wspomagaczy' do paznokci;)
OdpowiedzUsuńciekawe czy pomoglby na rozdwojone paznokcie?
OdpowiedzUsuńOwszem, pomoże :) ja właśnie zauważyłam i wzmocnienie i brak rozwarstwiania płytki :)
Usuńna razie stosuje regenerum i nie mam problemu z paznokciami ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się w niego zaopatrzyć ;)
OdpowiedzUsuńmoje paznokcie, niepomalowane lakierem, są bardzo łamliwe i giętkie, więc taki utwardzacz na pewno cieszyłby się u mnie sympatią:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że stosowany jako baza przed każdym malowaniem powinien pomóc Twoim paznokciom :)
UsuńPrzyznam że jak do tej pory to miałam tylko styczność z utwardzaczem Bell, ale jakoś nie byłam nim specjalnie zachwycona
OdpowiedzUsuńJa też przerabiałam już dużo utwardzaczy do paznokci i rzeczywiście nie każdy spisywał się dobrze..
Usuńja miałam odżywkę z tej firmy i jakoś nie przypadła mi do gustu, nie działała w ogóle ;/
OdpowiedzUsuńZawsze trafi się jakiś bubel. Nie ma firmy, która ma wszystkie produkty wysokiej jakości. Ja z tego utwardzacza jestem zadowolona :)
UsuńMusze go poszukać w takim razie skoro jest taki dobry ;)
OdpowiedzUsuńLubię Sally Hansen, a taki utwardzacz bardzo by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńOoo myślę że mogłabym go wyprobowac na moje biedne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na wyprzedaż ubrań :)
słyszałam, że jest mega ;)
OdpowiedzUsuńJak zużyję swój top coat z Inglota, to będę musiała poszukać jakiegoś dobrego utwardzacza :)
OdpowiedzUsuńSame pozytywy nim czytałam
OdpowiedzUsuńja mam utwardzacz z killys i też go bardzo lubię : )
OdpowiedzUsuńja też niczego nie uzywam, sobie rosną i się nie łamią :)
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę z Sally Hansen. Teraz mam utwardzacz- wysuszasz lakieru. Mnie najlepiej pomaga mleczny nail tek. Ostatnio moje paznokcie przestają lubię eveline 8 w 1 . ale opakowanie już prawie puste.
OdpowiedzUsuńJa rzadko używam utwardzacza, ale skoro ten jest taki fajny, to pewnie go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńO jak fajnie, że można go używać i jako bazy i jako topa :) Super!
OdpowiedzUsuńCzuje się skuszona nim, ostatnie czasy miałam straszny problem z łamliwością i rozdwajaniem paznokci, zażywałam nawet kolagen, pomógł, ale jak go odstawiłam, po dwóch tygodniach widzę że problem powraca... Muszę wybrać się do Rossmanna ;)
OdpowiedzUsuńOj powiem Ci że to jest właśnie coś idealnego dla mnie. Ja mam podobnie jak Ty że paznokcie mam raczej w dobrej kondycji więc jakaś witaminowa baza nie jest mi tak bardzo potrzebna, potrzebna mi po prostu baza która będzie porządna a jak jeszcze nadaje się jako top coat później i tu też fajnie działa to już w ogóle bajka :D Choć dla mnie cena mogłaby być troszkę niższa ale z drugiej strony skoro jest tak wielofunkcyjny to raczej warto :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, czy rzeczywiście dobrze działa na słabe paznokcie, bo ostatnio mam z tym problem.
OdpowiedzUsuńbrzmi dobrze, idealny dla mnie
OdpowiedzUsuńLubie ten utwardzacz jako lakier bezbarwny. Może nie pachnie pięknie, ale wysycha szybko i paznokcie ładnie się błyszczą i wizualnie są gladsze i rowniejsze. Jako podkład pod lakier i jako top coat moim zdaniem się nie nadaje, przynajmniej dla moich paznokci. Jednocześnie kupiłam ten utwardzacz i lakier, również z sally hansen (complete salon manicure). No i nie da rady! produkty były nowe, wcześniej nie otwierane. Czy użyłam utwardzacza jako bazę (zwykle nie stosuje żadnych baz, bo paznokcie maluje może kilka razy w roku, zwykle maluje tylko odżywkami i bezbarwnym) czy jako top coat, to Paznokcie nie chciały schnac (2 warstwy lakieru i jedna utwardzacza, których nie nakładalam warstwa po warstwie, od razu). Po jakiejś godzinie gdy myslalam, że już napewno są suche, no to niestety się przeliczylam. Specjalnie przeprowwdzilam test. Za pierwszym razem umalowalam paznokcie tylko utwardzaczem (2 warstwy), a za drugim tylko lakierem (2 warstwy). I paznokcie wyslchly w obydwóch przypadkach normalnie. Pewnego dnia umalowalam paznokcie i użyłam utwardzacza i czekałam więcej niż godzinę, i wtedy byłam pewna że już wyschly, tak to na pierwszy rzut oka wyglądało. Po może jakichś 2 godzinach, znów na paznokciach zaczęło mi się wszystko odbijać. Słyszałam że podobno po jakimś czasie po umalowaniu w ten sposób paznokci, lakier wchodzi w reakcję chemiczna z utwardzaczem, dlatego lakier staje się miękki. Nie wiem czy to prawda czy też nie, może to wina moich kiepskich paznokci ;) Ale mimo tego sam utwardzacz bardzo polecam, cena i objętość, konsystencja mi bardzo odpowiadają ;) jak najbardziej na plus ;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że zaskoczyłaś mnie tym co napisałaś, bo pierwszy raz spotykam się z podobną sytuacją.. Z zasady ten lakier powinien być stosowany jako baza pod kolor, lub jako odżywka stosowana solo, ale można go również stosować właśnie jako lakier nawierzchniowy, bo tak również się sprawdza. U mnie było wszystko w porządku i lakier stosowany jako top zastygał dosyć szybko i nie powodował odbijania się na paznokciach tych odgnieceń. Zastanawiam się teraz w czym rzecz.. Być może trafiła Ci się jakaś felerna wersja..? Z drugiej jednak strony, skoro sprawdza się dobrze jako odżywka, to tak używaj go dalej! A jeżeli chciałabyś zainwestować w jakiś dobry top, który szybko wysycha, to sięgnij po jego brata Sally Hansen Insta dri! :)
UsuńPs. Próbowałam używać utwardzacza z innymi lakierami, innych firm, no i również to samo.
OdpowiedzUsuńPo przerwaniu kuracji z Eveline 8w 1 moje paznokcie przy wzroście strasznie się rozdwajają . Dziś zaczynam kurację z Sally Hansen - mam nadzieję , że pomoże :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
ale powtarzac co ile co dziennie ze jednego dnia maluje drugiego zmywam maluje znowu czy co kilka dni
OdpowiedzUsuń