Jak zwykle na koniec miesiąca robię podsumowanie nowości, które kupiłam lub dostałam. Większość z nich mogliście oglądać w poprzednim poście, a dziś zapraszam na resztę :)
Nie ma tego dużo, bo zapasy ostatnio znacznie mi się powiększyły , a ja szukam już nowych półek na które mogę je wcisnąć.
Na pierwszy rzut pójdą moje skromne zakupy, a jest to żel pod prysznic Luksja Peach Passion o słodkim zapachu oraz serum do rzęs Regenerum, bo od ponad miesiąca walczę o piękne rzęsy :)
Nie dużo, prawda? Pilnowałam się :)
Kolejne i ostatnie nowości to wygrana w konkursie u Zosi, gdzie należało odgadnąć kosmetyk, jaki znajdował się na zdjęciu. Odpowiedziałam jako pierwsza na pytanie i udało mi się zgarnąć główną nagrodę, a do tego mogłam wybrać kosmetyki z listy, które mnie interesowały :)
A co wybrałam?
Czarne mydło Babuszki Agafii, Północne mydło Detox z Natura Siberica,
Kosmetyki przywiezione prosto z Maroka, czyli Savon Noir, woda różana i krem z olejkiem arganowym
Masło do ciała z Natura Siberica, pomarańczowy krem do rąk z 20% masłem shea z The Secret Soap Store, odżywka do włosów Oil Repair z Balea
i ostatnie dwie rzeczy, to balsam do ust z Anatomicals, oraz mydełko L'Occitane :)
Bardzo się cieszę z głównej wygranej i możliwości wyboru kosmetyków, bo ostatnio nie dopisywało mi szczęście w żadnych konkursach. Być może w końcu przełamię złą passę :)