3 sty 2014

Maybelline, colour tattoo – Eternal Silver


Witam Was w nowym roku! Mam nadzieję, że sylwestra spędziliście szampańsko, i że postanowienia na nowy rok zostały spisane. Ja swoje spisałam w kalendarzu, by o niczym nie zapomnieć. Przede wszystkim chcę być częściej na blogu i dodawać więcej postów. Chciałabym też zacząć ćwiczyć, ale już bez przerw, które sobie fundowałam w poprzednim roku i w efekcie nie było wielkich rezultatów :P
Dziś chciałbym Wam pokazać cień, który gościł na moich powiekach w sylwestrową noc, ale nadaje się również do makijażu dziennego. Zapraszam!





Cień w kremie od Maybelline z serii Colour tattoo w kolorze 50 – Eternal Silver, udało mi się upolować na 40% przecenie w Rossmannie. Chciałam kupić brąz, ale niestety wszystkie były już wykupione, oprócz jednego - który był wymacany. Za taki podziękowałam, ale szukałam dalej jakiegoś innego, ciekawego odcienia, który mogłabym wykorzystać do makijażu dziennego. Cień, który wybrałam na szczęście nie był otwierany, bo chroniąca go tasiemka zabezpieczająca była nie przerwana.




Cień zamknięty jest w szklanym zakręcanym słoiczku, o pojemności 4g, a jego kolor można zobaczyć u dołu, lub na  wierzchniej naklejce. Ja wybrałam kolor srebra, który ma w sobie migoczące drobinki. Jego intensywność można stopniować. Roztarty daje delikatny migoczący efekt na powiekach, a nałożony i wklepany taflę srebra. 




Dzięki temu, że ma migoczące drobinki nada się zarówno do makijaży dziennych – jeżeli lubicie na co dzień taki efekt, jak i do makijaży wieczorowych. Ja użyłam go do wykonania makijażu sylwestrowego na sobie i na koleżance. Wytrzymał aż do rana.

Nałożony na powiekę trzyma się bez zarzutu. Nie zbiera się w załamaniu, nie odbija i wytrzymuje naprawdę cały dzień w niezmienionym stanie.
Jego największą zaletą jaką odkryłam jest to, że może służyć jako baza pod inne cienie. Bardzo dobrze podbija kolor cieni nałożonych na niego i przedłuża ich trwałość. 




Poniżej możecie zobaczyć cień w akcji w moim makijażu dziennym.




Bardzo polubiłam ten cień i używam go często do makijażu dziennego. Jestem ciekawa jak spisują się inne odcienie. Myślę, że brąz, który chciałam kupić i tak za niedługo wpadnie w moje ręce, ale poczekam na przecenę.

Ciekawa jestem, czy znacie te cienie i również jesteście zadowolone?



46 komentarzy:

  1. Ten cień jest taki zimowy :) Bardzo fajnie wygląda na oku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie prezentuje się na oku

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie prezentuje się na oku

    OdpowiedzUsuń
  4. Boski po prostu :) Nie wiem o czym ja myślałam, że nie kupiłam go przed Sylwestrem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastycznie wygląda na oku :) Sama mam odcień Permanent Taupe i bardzo go lubię do dziennych makijaży :) Na On and On Bronze też mam ochotę od dawna, a teraz strasznie mnie kusi Twój kolor. Będę polować na nie w promocji ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam białaska z tej serii i używam go jako kosmetyku wielofunkcyjnego :) Pisałam o nim, więc zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba mi się efekt końcowy :) idealne połączenie z taką kreską ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne oczko !!! bardzo mi sie podoba :) blog fantastyczny z przyjemnoscia zaobserwowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam cienie Color Tattoo ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo podoba mi się kolor i pięknie prezentuje się na powiece ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Całkiem ładnie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam do czynienia z tymi cieniami, ale czuję, że niebawem zainwestuję w jakiś ciekawy odcień. Najbardziej kusi mnie matowy brąz, który robi furorę na blogach, ale srebro, które zaprezentowałaś, jest piękne. Będę miała trudny orzech do zgryzienia, żeby wybrać jeden odcień.

    OdpowiedzUsuń
  13. Naprawdę niesamowity efekt pozostawił na powiekach.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznotek z tego cienia :)
    Sama mam 3 sztuki, choć tego kolorku akurat nie posiadam :)
    Polecam brązy, są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładnie prezentuje się na powiece...

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowny makijaż, idealna kreska, ja jak próbuję taką narysować wyglądam jakby malowała mnie osoba z parkinsonem. i odpuszczam sobie. piękny cień

    OdpowiedzUsuń
  18. Efekt końcowy rzeczywiście MEGA :)) Lubię takie wyraziste cienie :)
    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Od kilkunastu dni te cienie mnie po prostu prześladują - gdzie nie wejdę, to ktoś je zachwala! I wyglądają pięknie :) Myślę, że jak uda mi się je spotkać w promocji, to pewnie dołączą do mojej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  20. pięknie wygląda :) oj coś czuję, że moja kolekcja color tattoo się o niego powiększy;)
    śliczny makijaż na końcu:)*

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam ten cień, ale dla mnie był zbyt błyszczący, oddałam go Przyjaciółce :)
    Piękny makijaż zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowny! Piękne zdjęcia robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  23. piękne oko!
    ja mam z tej serii turkus - bardzo go lubię głównie za kolor i niesamowitą trwałość!

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nie przeczytałam złego słowa o tych cieniach :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda obłędnie :) Koniecznie muszę upolować jakiś :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja miałam jego białą wersję i rzeczywiście jest mega trwały ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wygląda tak nachalnie w sumie, a myślałam, że będzie błyszczał srebrem na oku. Ja polecam sławetny On and on bronze. Permanent taupe też jest popularny, ale moim zdaniem fajniej sprawdza się jako farbka do brwi.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo fajnie delikatnie wygląda:) ja taki chciałabym ale złoty bo niestety w tych koralach mi źle

    OdpowiedzUsuń
  29. cudny kolor @ chyba sie sksuze na jakies cienei z tej kolekcji !

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja mam ten brązowy od jakichś 3 miesięcy i wciąż leży nieotwarty... :P nie maluję powiek cieniami na co dzień, choć teraz zapowiada się mnóstwo imprez 18stkowych znajomych, chyba najwyższa pora go otworzyć skoro jest taki trwały:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zawsze bałam się srebrnych cieni, ale ten rzeczywiście wygląda na oku fajnie i nie daje takiego odpustowego efektu, jakiego można się spodziewać po większości kosmetyków w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ładne zdjęcia :D Ja się zastanawiam nad brązem z tej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  33. mam złoty i jest świetny, na sylwestra przetrwał całą noc:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękny odcień! Mam On and on bronze i jestem nim zachwycona! Idealny do szybkiego makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam "On and on Bronze" i "Permanent Taupe"- są świetne :))

    OdpowiedzUsuń
  36. tez poluję na jakiś cień z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo ładnie prezentuje się na oku ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie mam tych cieni, choć nie powiem, ilekroć je widziałam to zawsze miałam ochotę wrzucić jakiś do koszyka, jednak cena mnie nieco zniechęcała. Teraz, widząc efekt na Twoich oczętach, żałuję, że wtedy nie kupiłam tego cienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Idealnie pasuje do Twojego koloru oczu, które nawiasem są bardzo ładne:). Wyprzedaż -40 na kolorówki w rossmannie mnie wtedy absolutnie zrujnowała, ale było warto :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja mam on and on bronze- uwielbiam, szczerze mówiąc nie zwróciłam uwagi na ten kolor co Ty masz- a jest taki ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Pięknie wygląda na oku a mi się podoba numer 40 :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Pięknie wygląda, mam ochotę zakupić wszystkie 4 odcienie ColorTattoo :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze zawierające aktywne linki będą USUWANE.
_______________________________________________________
Jeżeli przeczytałeś post, to zostaw po sobie ślad w komentarzu. Będzie mi bardzo miło! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...