Pędzla Hakuro używam już 3 miesiące. Przez ten czas zdążyłam się z nim trochę zaznajomić. Jeżeli jeszcze nie wiecie czy go kupić, to zapraszam do czytania.
Na początek kilka słów o H74:
Pędzel wykonany jest z włosia naturalnego, ma okrągłą metalową skuwkę oraz drewnianą rączkę, pokrytą czarnym matowym kolorem. Jego długość to 18cm, więc jest dosyć długi. Nowy pędzel przychodzi do nas zapakowany w plastikowe, przezroczyste etui, które może nam służyć później jako ochrona pędzla w czasie wyjazdu. Białe włosie, które zostało przycięte w kształt stożka jest średnio miękkie i sztywne, przez co nie odkształca się. Pędzel mimo to przy kontakcie z powieką nie jest twardy.
Jak się go używa?
Hakuro H74 przeznaczony jest do rozcierania cieni i z tym zadaniem radzi sobie bardzo dobrze. Nie trzeba do niego wprawnej ręki, ponieważ pędzel robi za nas całą robotę i łatwością rozprawia się z cieniami. Myślę, że jego używanie znacznie ułatwia i przyspiesza wykonanie makijażu, a cienie są idealnie roztarte Nie używam osobnego pędzla do nakładania i do rozcierania cieni. W tym momencie ten jeden pędzel służy mi zarówno do pierwszej jak i drugiej czynności. Nie jest to pędzel precyzyjny i nie nada się do malowania kącików, bo jest do tego za duży i zbyt puchaty.
Wcześniejszy pędzel, który służył mi do rozcierania był bardziej miękki i o podłużnej skuwce. Musiałam się nim trochę namachać zanim cień był dobrze roztarty. Wydaje mi się, że trochę twardsze i sztywniejsze włosie, radzi sobie lepiej z rozcieraniem, dlatego przerzuciłam się teraz na H74. Dodatkowym atutem jest tutaj okrągła skuwka, przez co włosie ułożone jest inaczej, co ułatwia roztarcie. Makijaż teraz trwa dużo szybciej i od razu cień jest dobrze rozprowadzony i roztarty.
Koszt takiego pędzla to 21,90 i dostępny jest tylko przez internet. Ja kupiłam go TU
Po 3 miesiącach użytkowania mogę powiedzieć, że pędzel wygląda prawie tak samo jak na początku. Kilka włosków po myciu bardziej odstaje, ale nie przeszkadza to w makijażu, ani nie zmniejsza jakości pędzla. Włosie z niego nie wypada, a pędzel za każdym razem domywa się do koloru białego. Warto w niego zainwestować!
Czym rozcieracie cienie?
Koszt takiego pędzla to 21,90 i dostępny jest tylko przez internet. Ja kupiłam go TU
Po 3 miesiącach użytkowania mogę powiedzieć, że pędzel wygląda prawie tak samo jak na początku. Kilka włosków po myciu bardziej odstaje, ale nie przeszkadza to w makijażu, ani nie zmniejsza jakości pędzla. Włosie z niego nie wypada, a pędzel za każdym razem domywa się do koloru białego. Warto w niego zainwestować!
Czym rozcieracie cienie?