Kilka dni
temu oglądałam gazetkę jaka obowiązuje w Biedronce od tego czwartku i wpadło mi
w oko kilka rzeczy. Na zakupy wybrałam się w piątek i mimo, że towar był już
trochę przebrany, udało mi się dorwać kilka fajnych rzeczy!
Kupiłam 3
rodzaje maseczek do twarzy z firmy Purederm. Mam przeciwstarzeniową,
rozświetlającą i ujędrniającą. Ta pierwsza pewnie powędruje do mojej mamy. Są
to maseczki żelowe, które nakłada się w całości na twarz i tak samo ściąga.
Następnie kremowe
mydło do rąk Linda o zapachu kwiatu lotosu i aloesu, które zawiera kompleks
witamin A,E,F i ma być nawilżające. Olejek do kąpieli Tutti Frutti wiśnia&porzeczka
– bardzo ładnie pachnie, a pod światło widać opalizujące drobinki. Mam teraz
otwarte 3 inne żele pod prysznic, więc wezmę się za niego dopiero jak wykończę któryś z aktualnych. Szampon do włosów farbowanych
Diplona, który jest rekomendowany przez niemieckiego Mistrza Fryzjerstwa, a co
więcej – ma pompkę!
Kolejne
rzeczy to Lip Smackery o smaku Spirte’a i Coca Coli. Są to balsamy do ust o takich właśnie zapachach. Okrągły ma kształt kapsla,
a zielony to zwykły sztyft do ust. Strasznie podoba mi się ten kapsel! :P
Będzie fajnym gadżetem w mojej torebce :)
Kupiłam też dwa mydełka w kostce. To wiśniowe pachnie strasznie ładnie! Używam takich do czyszczenia pędzli. Mydła w kostce dobrze się do tego sprawdzają.
Wywąchałam też wszystkie świeczki jakie były wystawione, ale tylko ta najbardziej mi się spodobała. Jest o zapachu pomarańczy z wanilią i ma trzy warstwy! Ciekawa jestem czy każda z warstw będzie pachniała inaczej :D
Nad patyczkami do uszu nie będę nie rozwodzić, natomiast zmywacz do paznokci ma fajny dozownik, a krem Nivea to coś bez czego w zimie nie mogę się obejść. U mnie łagodzi wszystkie zaczerwienienia w ciągu w nocy i jest bardzo pomocny przy otarciach nosa od chusteczek higienicznych. A sezon chusteczkowy uważam za otwarty! :P
Ostatnią rzeczą jaką kupiłam w Biedronce są ampułki do włosów z firmy Marion. Mają one regenerować i wzmocnić włosy. Kupiłam je, bo ostatnio bardziej zaczęły mi wypadać. Opakowanie zwiera 5 kapsułek.
Kolejne nowości pochodzą ze sklepu Minti Shop które przyszły do mnie niedawno.
W tej niebieskiej paczuszce znalazły się dwie pary rzęs od Ardell - Demi Wispes oraz Wispies. Są bardzo do siebie podobne, ale Wispies są trochę dłuższe i włoski bardziej na siebie zachodzą.
Był też klej Duo w kolorze białym, który po wyschnięciu staje się przezroczysty.
Oraz olej kokosowy, który nadaje się zarówno do smarowania ciała, włosów jak i pieczywa. Jest to jedyny olej, który nie uczestniczy w budowaniu tkanki tłuszczowej!
Uff! No to już wszystko! Dobrnęliście do końca? W przyszłym tygodniu czekam na jeszcze jedną przesyłkę, ale tym razem niekosmetyczną. Zamówiłam puzzle 1000 elementów z pięknym krajobrazem domku o rozmiarach 68x92cm. Jak je dostanę to kilka jesiennych wieczorów będzie należeć do mnie i moich puzzli :P