Kupiłam go
na początku sierpnia po tym, jak wymęczyłam stary płyn do mycia twarzy
BeBeauty. Szukałam czegoś, co nie tylko dobrze oczyści moją twarz, ale także
poradzi sobie ze zmyciem makijażu. A że był akurat wtedy na promocji w Naturze, to
wylądował w moim koszyku.
Kosmetyki
oczyszczające L’oreal Paris Ideal Soft, stworzone dla cery suchej i wrażliwej,
usuwają wszelkie ślady makijażu i zanieczyszczeń, aby skóra była piękniejsza.
Kremowy żel-krem o bogatej konsystencji usuwa wszelkie zanieczyszczenia, nawilżając skórę i zapewniając jej optymalny komfort.
Kremowy żel-krem o bogatej konsystencji usuwa wszelkie zanieczyszczenia, nawilżając skórę i zapewniając jej optymalny komfort.
Odkryj na nowo Twoją oczyszczoną skórę: ukojoną,
miękką i jedwabistą w dotyku.
Żel-krem do
mycia twarzy znajduje się w różowej, miłej dla oka tubce o pojemności 150ml.
Opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu. Dzięki małemu otworkowi jesteśmy w
stanie dozować idealną ilość produktu, nie martwiąc się, że wylało się go za
dużo. Konsystencja jest gęsta, a sam żel tworzy bardzo delikatną piankę na
twarzy. Produkt jest prawie bezzapachowy.
To, czego oczekuję do dobrego żelu do mycia twarzy to przede wszystkim porządne oczyszczenie jej z całodniowego brudu i zmycie makijażu.
Żel - krem od L'oreal bardzo dobrze radzi sobie ze zmyciem calusieńkiego makijażu. Domywa eyeliner i tusz do rzęs, więc użycie płynu micelarnego by doczyścić resztki jest zbędne. Można nim bez problemu myć okolice oczu, bo ich nie podrażnia, ani nie szczypie. Zdarza mi się nawet otwierać oczy podczas mycia twarzy i mimo, że mam wszędzie pełno piany, nic mnie nie szczypie, a oczy mam na prawdę bardzo wrażliwe. Żel pozostawia skórę idealnie oczyszczoną i świeżą. Będzie na pewno bardzo wydajny, bo niewielka ilość produktu wystarczy by stworzył pianę i doczyścił całą twarz.
Nie zauważyłam po jego stosowaniu większego przesuszenia twarzy, jakie pojawia się u mnie czasem po mocno oczyszczających żelach. Owszem twarz jest lekko ściągnięta, ale tak jest zawsze po myciu i nie pozostaje wtedy nic innego jak tonizacja i krem. Nie zauważyłam też podrażnień na twarzy, ani zaczerwienień, więc śmiało mogę powiedzieć, że jest to rzeczywiście żel przeznaczony do skóry wrażliwej, bo jest z jednej strony bardzo delikatny, a z drugiej świetnie oczyszcza.
Mam w zapasach jakies płyny micelarne i je zużywam na bieżąco, ale myślę, że spokojnie bym się obyła bez nich. Kiedy najpierw zmywam makijaż płynem micelarnym, myję buzie raz żelem, a kiedy nie używam płynów micelarnych, używam żelu dwa razy, by mieć pewność, że twarz jest idealnie oczyszczona.
Żel - krem od L'oreal bardzo dobrze radzi sobie ze zmyciem calusieńkiego makijażu. Domywa eyeliner i tusz do rzęs, więc użycie płynu micelarnego by doczyścić resztki jest zbędne. Można nim bez problemu myć okolice oczu, bo ich nie podrażnia, ani nie szczypie. Zdarza mi się nawet otwierać oczy podczas mycia twarzy i mimo, że mam wszędzie pełno piany, nic mnie nie szczypie, a oczy mam na prawdę bardzo wrażliwe. Żel pozostawia skórę idealnie oczyszczoną i świeżą. Będzie na pewno bardzo wydajny, bo niewielka ilość produktu wystarczy by stworzył pianę i doczyścił całą twarz.
Nie zauważyłam po jego stosowaniu większego przesuszenia twarzy, jakie pojawia się u mnie czasem po mocno oczyszczających żelach. Owszem twarz jest lekko ściągnięta, ale tak jest zawsze po myciu i nie pozostaje wtedy nic innego jak tonizacja i krem. Nie zauważyłam też podrażnień na twarzy, ani zaczerwienień, więc śmiało mogę powiedzieć, że jest to rzeczywiście żel przeznaczony do skóry wrażliwej, bo jest z jednej strony bardzo delikatny, a z drugiej świetnie oczyszcza.
Mam w zapasach jakies płyny micelarne i je zużywam na bieżąco, ale myślę, że spokojnie bym się obyła bez nich. Kiedy najpierw zmywam makijaż płynem micelarnym, myję buzie raz żelem, a kiedy nie używam płynów micelarnych, używam żelu dwa razy, by mieć pewność, że twarz jest idealnie oczyszczona.
Nie mam się
do czego doczepić. Jest świetny. Nawet cena ok. 15zł jest bardzo przystępna. Kiedy mi się
skończy – kupię go ponownie!
A Wy, czego
używacie do oczyszczania swojej twarzy?
Tego nie znam, ale mam micela i bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńnie używałam, bo nie przepadam za żelami, ale micel, mleczko i tonik miałam i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała się na niego skusić. Odpowiada mi zarówno jego konsystencja, jak i możliwość zmywania makijażu oczu. Wpisuję go na listę :)
OdpowiedzUsuńMam kilka produktów z tej serii: płyn micelarny, tonik i mleczko, a teraz widzę, że chyba czas też na ten żel:)Nie sądziłam, że poradzi sobie nawet z tuszem i linerem, a tu proszę:)
OdpowiedzUsuńMam kilka produktów z tej serii: płyn micelarny, tonik i mleczko, a teraz widzę, że chyba czas też na ten żel:)Nie sądziłam, że poradzi sobie nawet z tuszem i linerem, a tu proszę:)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić jak skończę swój aktualny ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię żeli do mycia twarzy,ale cieszę się że dla ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńO no proszę, mam z tej serii płyn micelarny ;) Jak płyn się sprawdzi to może skuszę się i na żel ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli faktycznie jest tak dobry to z chęcią kupię, bo irytuje mnie używanie płynów micelarnych i poprawianie demakijażu płynem, może ten produkt to takie 2 w 1
OdpowiedzUsuńKończy mi się Bioderma, więc wpisuję go na swoją listę :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie;) Szkoda tylko, że u mnie tak opornie idzie denkowanie żeli do mycia twarzy;)
OdpowiedzUsuńu mnie sprawdza się żel krem do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńmam płyn micelarny z tej serii i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńO tej całej serii czytam same pozytywne opinie :) Ja się muszę skusić na żel z serii Ideal Fresh :)
OdpowiedzUsuńMnie bardziej do micela z tej serii ciągnie :)
OdpowiedzUsuńsama nazwa żel-krem brzmi ciekawie. Do tego cena jest faktycznie przystępna:)
OdpowiedzUsuńHm żel- krem interesujące :)
OdpowiedzUsuńoo fajnie,że radzi sobie z tuszem itd
OdpowiedzUsuńja posiadam żel do cery normalnej i mieszanej i jest super :) również kupię ponownie :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)!
widzę że coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie cena zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńciekawy żelik :)
OdpowiedzUsuńfajny i na pewno delikatny. Zużyłam właśnie żel z fitomedu co buzi a teraz mam wielką butlę cetaphilu więc nie prędko coś nowego wypróbuję.
OdpowiedzUsuńJa jak na razie myję buzię mydełkami.
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi , nigdy go nie używałam .
OdpowiedzUsuńJa używam ost. płynu micelarnego , mydełka siarkowego i peelingu <3 ;)
Buźka
Ciekawe wygląda ;)
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu niezastąpiony dla mnie w tym temacie jest biedronkowy micelek :)
OdpowiedzUsuńnie znam go i raczej nie poznam, bo nie używam takich zmywaków ;) dwufaza i micel, to moja demakijażowa broń :D
OdpowiedzUsuńNie używałam jednak zakupiłam wczoraj Effaclar do mycia buzi i zobaczymy jak się sprawdzi ; )
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam żelu do oczyszczenia twarzy, więc raczej się nie skusze ;)
OdpowiedzUsuńhttp://crazylifesaccordingtoclaudia.blogspot.com/
Ale kusisz, jeszcze go nie miałam, ale mam straszna słabość do kosmetyków do mycia (czy to twarzy czy ciała :P )
OdpowiedzUsuńBrzmi wyśmienicie, więc chyba kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńUżywałam rewelacja. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ . Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńMoże przetestuję, chociaż ostatnio znowu kupiłam z BeBeauty, wiec jak ten mi się skończy :)
OdpowiedzUsuńMuszę się kiedyś skusić ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś go wypróbuję :) ja bardzo lubię żel peelingujący Yes to tomatoes. Dobrze oczyszcza, nie podrażnia i buzia po umyciu nim jest wyjątkowo miękka :)
OdpowiedzUsuń